Proza

Marek Tykwa


Marek Tykwa

Marek Tykwa, 10 października 2014

Kategoria D

Już mi się wyobraża jak mnie szukają, żeby mi dać karabin. Że mam kategorię D i muszę walczyć, bo jakiś pieprzony rusek wywołał wojnę. Trochę się denerwuję, bo niedługo nasz ślub, a ja jeszcze nie uzbierałem pieniędzy. Gówno mnie obchodzi rusek i jego wojna. Za tydzień muszę dać (... więcej)


liczba komentarzy: 3 | punkty: 5 | szczegóły

Marek Tykwa

Marek Tykwa, 10 października 2014

Myślisz, że tylko ty masz depresję?

Uśpię cię, zobaczysz. Za wieloletnie nieposłuszeństwo, zjadanie co popadnie z trawników i rzyganie w domu. Czy ja cię głodzę żebyś to robił? Ile kosztuje uśpienie? - pytam weterynarza, który wyciska Fredowi z tyłka gruczoły. Trzysta, mówi. Trzysta, słyszysz? To niedużo, zaoszczędzę, (... więcej)


liczba komentarzy: 3 | punkty: 4 | szczegóły

Marek Tykwa

Marek Tykwa, 10 października 2014

Narzeczona nie może zasnąć

Nieraz od patrzenia na ludzi rzygać mi się chce. Oczywiście tylko się tak mówi, bo przecież nie będę sobie specjalnie wkładał  palców, żeby to udowodnić. Na przykład spójrzmy na te pety pijące co wieczór u mnie pod blokiem piwo lub inne nie stworzone dla nich trunki, tylko dla mądrych (... więcej)


liczba komentarzy: 4 | punkty: 4 | szczegóły

Marek Tykwa

Marek Tykwa, 8 października 2014

Mój przyjaciel smartfon

Ktoś powiedział, że smartfon, który niby okazyjnie, bo zaledwie tylko dwanaście razy zadzwonił, wygrał w konkursie radiowym został jego najlepszym przyjacielem, i jest według niego ważniejszy niż ludzki przyjaciel, którym przecież można się rozczarować, a smartfonem nie. Jest lepszy także (... więcej)


liczba komentarzy: 1 | punkty: 4 | szczegóły

Marek Tykwa

Marek Tykwa, 8 października 2014

Krytyk

Słowo, które wypełzło na kartkę wyglądało na białym tle jak z biegu zatrzymany karaluch. Mam ochotę trzepnąć go kapciem, bo nic innego nie pozostaje niż posmak rozdrażnienia. Że niby ja nie potrafię pisać? Zasrany krytyk, stwierdził, że moje opowiadania to syf. Zboczeniec jeden, mistrz (... więcej)


liczba komentarzy: 3 | punkty: 5 | szczegóły

Marek Tykwa

Marek Tykwa, 8 października 2014

Toster

Ale wolny ten toster. Przedwojenny toster anemik. Karze ci przychamować kiedy się śpieszysz. Karze ci się zatrzymać i czekać na dwie kromki. Zastanowić nad egzystencją w momencie kiedy tego nie chcesz. Powąchać kwiatka na parapecie, spojrzeć na drzewo za oknem  i wczuć się w klimat domowych (... więcej)


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Marek Tykwa

Marek Tykwa, 8 października 2014

Zasraniec

Psie gówno zostało wysrane przez psią dupę i to jest zrozumiałe, ale niestety nie zostało sprzątnięte przez pana w czerwonej kurtce od zary. Imię rocky dla małego skrzeczącego jorka jest o tyle nie właściwe, co w ogóle nie na miejscu. Mówię mu żeby sprzątnął. On się najpierw waha (... więcej)


liczba komentarzy: 4 | punkty: 6 | szczegóły

Marek Tykwa

Marek Tykwa, 8 października 2014

Załóżmy że

Załóżmy, że jestem przystojnym mężczyzną, który poznał czadową kobietę. Staram się być fajny, podobam się jej i chodzimy sobie na randki. Albo nie, jestem kobietą, a konkretnie lesbijką i wcale mi się nie podoba, bo tylko potrzebuję od niego dziecka, a on już zakochany po uszy po trzech (... więcej)


liczba komentarzy: 4 | punkty: 6 | szczegóły


  10 - 30 - 100






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1