alc, 25 grudnia 2011
Opowiadanie - A. Górecka
Ciężkie powietrze wypełniało wąski korytarz. Mana, trzydziestodwuletnia policjantka, z każdym krokiem zbliżała się do źródła melodyjnego utworu. Każde pół metra to była jedna sekunda. Serce przestało jej bić gdy poczuła, że stawia kroki dokładnie (... więcej)
milena, 24 grudnia 2011
na początku mówiłeś
podobnie myślałam
jesteśmy wolnymi ludźmi
kocham cię ale
zrozumiem jeśli kiedyś odejdziesz
niefajnie z tym jakoś
dziś wiadomo : nie ma takiej opcji
w garażu pięć siekier, w domu
kilka sztuk innej broni
nareszcie normalnie
nie wybieramy się nigdzie
i dobrze
(... więcej)
Krzysztof Konrad Kurc, 24 grudnia 2011
Ta noc podobno jest magiczna, ja tego nie widzę, przeważnie przebywam ją chyłkiem,
jak wszystkie inne. Nie oczekuję cudów, zwłaszcza psiej gadaniny.
Jeszcze zacznie mi opowiadać, jak to czeka na spacer z pełnym pęcherzem,
a ja nie mam dla niego czasu, bo muszę zapalić papierosa.
(... więcej)
przemubik, 23 grudnia 2011
Leżałem w akademiku w Toruniu przy ulicy Gagarina. Pogrążony w urojonym stanie patrzyłem na świat oczami szaleńca. Wtedy (nie wiem na ile to fikcja na ile prawda), przybył do pokoju mężczyzna mocno umięśniony, ubrany na czarno. Początkowo chciał dać mi zastrzyk, jednak rozmyślił się. (... więcej)
Darek i Mania, 22 grudnia 2011
Wszystko to żyje i czeka za tobą, mała olszynka przez którą często wracałaś ze szkoły - wydoroślała. Zupełnie jak Ty Wiolu. Po latach masz pretensję, że nie ciągnąłem za warkocze. Jak mógłbym ciągnąć - miałaś takie piękne i długie, a Joaśka O. z twojej klasy miała tylko (... więcej)
Wieśniak M, 21 grudnia 2011
podszedł do sań poprawić mocowania
trzeba się spieszyć pomyślał
czasu mało
rudolf miał czerwony nos
ale mógł uchodzić za mikołaja
w czerwonym polarze coca coli
prezentował się widowiskowo
trzeba się spieszyć
przygładził śnieżnobiałą brodę
przykrywała ranę oparzeniową
(... więcej)
Anna Maria Magdalena, 21 grudnia 2011
Może jak ci powiem... zrozumiesz, żyć razem, osobno może tylko czasem się da, tak głucho w lesie i smutno w domu, pomachaj do mnie nim zginiesz za mgłą gęstą i biało mleczną, tak wiem, lubisz mleko z miodem i mimozą...nad ranem skrawkiem ciała ci okażę leki. Całuj bez pamięci, żadnej (... więcej)
PatrycjaŻurek, 21 grudnia 2011
p { margin-bottom: 0.21cm; }
Czy pamiętasz te
spacery, pocałunki pachnące truskawkami?
Zimę, która osrebrzyła
drzewa w lesie, po którym chodziliśmy wpatrzeni w swoje oczy,
przytuleni by było cieplej?
Czy pamiętasz te dni,
kiedy tańczyliśmy na śniegu? Jak dzieci, bez żadnych problemów (... więcej)
Anna Maria Magdalena, 20 grudnia 2011
Dobranoc moje myśli, słowa i pożółkłe kartki, od dymu z papierosa. Dobranoc krzywe litery, błędy logistyczne, prozo poezjo miłości i życie, dobranoc, rano was obudzę.
milena, 20 grudnia 2011
opuszczam na chwilę
grupy wsparcia
jak ja zmęczone
przetrącił nas zamęt
niepotrzebny w głowie
trzymam się kurczowo
pary wyjątkowych oczu
obiecuje towarzystwo
na seansach filmowych
projekcje od końca
od najgorszej strony
upiekę ciasto bez ulepszaczy, ze śliwkami z ogrodu
nadzienie (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.