SASKŁACZ, 11 czerwca 2010
BRRR... ciemność
szydzą ze mnie oni
wierność ktoś się mi pokłonił odwzajemić tylko ale za plecami szmer i cisza bul głowy i wszystko powieszone myśli w słoiju nad kanapą boli bo to byli oni ci co wiecznie szydzą brrrr....
spokuj cisza i ból głowy
boli to dobrze żyje nie zabili (... więcej)
Katarzyna Wróblewska, 10 czerwca 2010
Gdy ukończyłam 9 lat , pamiętam jakby to było wczoraj , w dniu moich urodzin matka pierwszy raz krzyknęła na ojca . Pamiętam jak ukryłam się za drzwiami i słyszałam ich kłótnie . Padały wtedy słowa , o jakie nigdy nie podejrzewałabym ani matki , ani ojca . Tamtego dnia jeszcze byłam (... więcej)
Rmk, 10 czerwca 2010
"Sądzicie, że przyszedłem, aby przynieść pokój na ziemi? Ale nie - mówię wam - raczej rozdwojenie!". - zabrzmiały w głowie JAKISIOWI słowa Chrystusa, gdy tylko przebudził się na tej samej drodze, którą szedł przez całe życie. Nic nie jestem wart, jeśli będę bierny... Dlatego (... więcej)
Róża, 8 czerwca 2010
Popiłam trzy Ibupromy kieliszkiem wina.
Kiedy stałam w kuchni patrząc przez okno na mokry chodnik i drzewo bez liści, przyszedł kot i powiedział, że mnie kocha i że chciałby coś zjeść. Powiedziałam, że też go kocham, ale już dzisiaj jadł śniadanie.
Przypomniał o kuwecie w łazience, (... więcej)
Róża, 7 czerwca 2010
Nie zachowa ciągłości, da sobie spokój z przeszłością, pojawi się niby przypadkiem i powie:
- Co lalko? Wylizać Ci szparkę?
Zniesmaczona odwrócę głowę, a on przestraszony złapie moją rękę i szepnie:
- Tak naprawdę, to tylko chcę, żebyś została...
SASKŁACZ, 5 czerwca 2010
WSTAWANIEM I ŻEGNANIEM POWITAĆ WAS PRAGNĘ WY MĘTNE BLADE I BEZDUSZNE POCZWARKI WY KOKONY PASOŻYTÓW GRONO PODNOSZĘ SIĘ Z ŁAJNA BY NA NIM STANĄĆ NIENAWIDZĘ LUDZI BOM SAM NI ZOSTAŁ WYCIĄGNĄ MNIE Z KOBIETY ŁONA
I CO ŻE ŻYJE
EGZYSTENCJA MOJA NIE RÓŻNI SIĘ OD JAMOCHŁONA
JESTEM PASOŻYTEM (... więcej)
Amelia, 5 czerwca 2010
Niebo jest ciężkie
Jutro świt odebierze mi wiarę
Zbyt szybko o tym myślę
To rozkład w sercu, ubywa ze mnie powietrze
Kiedy umarł Kot, rozwiodłam się z przeszłością
Mam włosy o smaku zielonej herbaty
Nie umiem przejść się tą śmiercią
Przetacza się ciężko
Czasem stoimy (... więcej)
Amelia, 5 czerwca 2010
Ja to sobie wyobrażałam troszkę inaczej.
Mieszkam w Tobie.
Często wychodzę, wybywam z ciała jak z szeleszczącej pościeli.
Mówisz wtedy, że wszystko szybciej stygnie, że samotność ma swoje prawa, i że bardzo nie lubisz siedzieć przy stole sam.
Jesteś sam.
Znów zmierzch, jak czarna (... więcej)
Towarzysz ze strefy Ciszy, 2 czerwca 2010
po tej rozmowie nie mogłem dojść do siebie długo. zawsze uważałem się za człowieka logicznego i sprawnie myślacego, światopogląd skrytalizowany, choć nigdy nie dokonczony. każdy pogląd był przemyślany i uzasadniony. ale sprawność, z jaką człowiek tamten wytracał mi słowem oręż (... więcej)
Dariusz Kamiński, 2 czerwca 2010
KRWAWE BESTIE JANOSIKA
Wydarzenie miało miejsce jesienią 2015 r. Było pochmurno i zimno. Często padał deszcz. Trzy lata po wprowadzeniu waluty euro w Polsce zapanował potężny kryzys gospodarczy. Upadły małe i średnie firmy. Sektor państwowy został (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.