Poetry

Yaro


Yaro

Yaro, 8 october 2014

dni których nie znam

ta miłość musi przeżyć
by ciche dni ubrać w płatki róży

zielono w głowie jak wiosną
w kieszeni pustka
sięgam dna

na ulicy gram na harmonijce
u stukam parę groszy

puste słowa
bez pokrycia ulotne obietnice
wybacz że na ciebie nie stać mnie

papieros za papierosem
odchodzę jedynie w skarpetkach


number of comments: 6 | rating: 6 | detail

Yaro

Yaro, 8 october 2014

czarna dziura

zatrute życie w świecie iluzji
stoję twardo na nogach
nad przepaścią jeden krok i lecę


daleko odnajdę nową ziemię
daleko odnajdę klucz samego siebie

pragnienia zaspokajam ile wejdzie
dlaczego jestem niewolnikiem własnych myśli
uciekać chcę daleko
droga wiedzie na pokuszenie

nałogowe życie umiera chyli głowę

dokąd zaprowadzi nas niewiedza
mylne spostrzeżenia nic się nie zmienia


daleko odnajdę nową ziemię
daleko odnajdę klucz samego siebie


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Yaro

Yaro, 8 october 2014

spotkanie aniołów

płynie zwykły dzień
wypełnia nowe zdarzenia
losu nie okłamiesz

co powiesz mi szelestem liści
krajobraz pokrojony kolorami
na horyzoncie słońce wysoko

stęskniona wtapiasz się w ramiona
pocałunki niezgrabne
delikatny dotyk dłoni
czerwony jak muchomor zabieram oczy

na ławce bez poręczy
wiatr pieści twoje włosy
czym mnie zaskoczysz

zapytałem czy jutro znajdziesz chwilę
wzbudzisz we mnie motyle
nieśmiało się żegnamy

czas poniesie nas w inne drogi
tymczasem z aniołami odchodzimy

inny wymiar na tej samej fali
rozpływamy się w błękit


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

Yaro

Yaro, 8 october 2014

chory na wszystko

gdy samotność zapuka do drzwi
krzyk kruka obudzi zmartwienia
zobaczysz jak kołem toczą się smutki
ogarnia niepokój szare dni

bólem wyjście z domu
myślisz że wszyscy są przeciwko
knujesz teorie spiskowe
uważasz na słowa
myśli trzymasz na uwięzi

nic i nikt nie może cie uleczyć
zamykasz marzenia na klucz
trwasz w zmartwieniach
nie rób niczego zła passa minie
uśmiechem zbudź dzień pogodny

 teraz odpocznij śnij o lepszym jutrze


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 7 october 2014

Anno

takie krótkie to życie taka sobie droga
przeszłaś ją jako żona i  matka

kilka filmów piękna pani na ekranie
w szarym dniu budziłaś dzieci na śniadanie

choroba padła jak wyrok

pamiętamy co wniosłaś
lecz zabrać nic nie mogłaś

składam kwiaty w sen wieczny
poczekaj na mnie u bramy
 będziesz panią nieba

piękne dni złotej jesieni
odchodzi pozostawiasz ślad w pamięci

urodziłaś się gwiazdą i nią byłaś w życiu i ekranie


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

Yaro

Yaro, 7 october 2014

wszystko przeminie

umyka czas złodziej
ukradkiem w kierunku nocy
zabiera dni
ukrywa  chwile  w pamięci

księżyc taki ciężki
 szuka miejsca nad niebem
patrzy spod oka całkiem bosy
chowa wstydliwe spojrzenia za brzozą

dlaczego znikają myśli
nad ranem gdy słonko na mnie patrzy
wsłuchuję się w ciszę poranku
papieros na ustach znów niby tak samo
a jednak ziemia toczy się wesoło

 w sercach ogień gaśnie z czasem
nie tędy droga nie mam siły
muszę się wlec jak siwy starzec


number of comments: 3 | rating: 2 | detail

Yaro

Yaro, 7 october 2014

depresja

czerń wkrada się jak sen
biegunem cienia kroczysz

na linie nad przepaścią
na krawędzi ciemnych myśli

jak przeraża szary dzień
gdy nie możesz się cieszyć

gonią myśli w bezsensie
czekasz
w oknie godzinami
może przejdzie obok

nie cieszy urok dnia jesieni
wypalony jak papieros
kawa nic nie wnosi nic nie zmienia

przy życiu trzyma nadzieja
chore myśli kuszą
nie masz wyjścia
rób krok za krokiem

czeka
za horyzontem nagroda
czeka radość
trzymaj ster mocno
życie cię kocha

omiń ten stan  złam jak słabe gałęzie
raduje się dusza unosi biciem serce


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Yaro

Yaro, 7 october 2014

w moim dniu

słońce gościło w moim mieście
przez cały dzień pieściło moje ciało
sen odszedł gdzieś nad ranem

teraz gdy zmrok patrzy w oczy
mgły spowiły bloki
łącząc je w całość

babie lato już nigdzie się nie spieszy
staram się usnąć
by zdążyć wypocząć przed pracą
uchylone lekko okno
zakrada się rejs ostatniego nocnego autobusu

w głowie kwitną wspomnienia
dnia tylko szkoda nie zdarzy się taki sam
noc taka pospolita ciemna jednolita
na niebie gwiazda księżyc spogląda spod powiek
iskrzą słowa nocnego gościa
jutro wstanie dzień i wszystko od nowa
z poniedziałkiem tak znienawidzonym
idą przechodnie w kierunku lata


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Yaro

Yaro, 7 october 2014

milczenie

skute usta twarde jak kamienne bloki piramidy
na szczycie miłość błyszczy skrycie
od środka niepokój dręczy jak komornik

tyle dobra w dłoniach nie uniesiesz
idą nogi twardym gruntem

płynie łza iskrą bożą naznaczone dni linią życia
w pokorze skulony na kanapie
czuwam

na barkach zmęczonych czas zatrzymał spojrzenie
pusto świeci lampa mrok światła nie znosi
krzątam się jak cień wychodzę w sen

maszeruj przed potem nas nie będzie
z pustego nie nalejesz życie jak milczenie
bierz to co najlepsze


Dodaj komentarz


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 4 october 2014

nasze drogi

brodzę w życiu po kolana
 dotykam  palcami nieba
los niesie jak echo odpowiedź niezapisaną
na chwilę zapomnę siebie na amen

ciągną drogi ciężkie nogi
wiatr osuszy zgarbaciałe wzgórza
popłyną strumienie jak cienie
zniknie smutek i wina

nadciągają ze wschodu długie dni
by spocząć na zachodzie
mgły położą się dywanem na roli
niezaorane pola błyszczą zielonym

pędzę na karym koniu
łąki pełne życia i radości
w twoich oczach odnalazłem kosmos
płonie księżyc z wielka mocą
noc piękniejsza niż promocje w Tesco
nasze drogi rozbiegają się we wszystkie strony


number of comments: 1 | rating: 3 | detail


  10 - 30 - 100  






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1