Nieodgadniony, 6 stycznia 2016
Wiatr lekko poruszał gałęziami drzew, kiedy ciało Szymona leżało wśród mokrych liści. Mógł mieć najwyżej dwadzieścia lat. Wokół klęczeli jego rodzice Józef i Judyta, a na ich policzkach łzy mieszały się z deszczem.
Rafał, drugi syn Wrześniów stał dalej. Bił się z myślami, (... więcej)
Ropa, 20 grudnia 2015
Babcia powiedziała mi kiedyś, że najtrudniejsze jest wyciagniecie ręki nie do tego, kto Cię rani, ale do potwora, który mieszka w Tobie i codziennie, dzień za dniem zadaje ból, który pewnego dnia Cię zabija.
Wiedziała co mówi, olewała swojego przez miesiące, aż w końcu zajął jej (... więcej)
Agnieszka M. J.-Hallewas, 12 grudnia 2015
... przez ludzką głupotę lisowi na drodze pomiędzy Unimięsem a Żarkami i Libiążem bo przecież Panie prosiłeś nas "nie zabijaj" a tu wciąż tyle zamierzonej śmierci. A więc w hołdzie tym, co dziko żyjąc, nie znają pojęcia przejścia dla pieszych i świateł (czy to zielonych, (... więcej)
~meryjane, 11 grudnia 2015
Jestem impulsem. Urodziłam się nagle, niespodziewanie wręcz,
i od tego czasu targają mną emocje. Silnie kierują moim postępowaniem
Myśleniem
Czuciem
To tak jakby przez chwilę nie było mnie
Tylko Siła.
Dobro-zła.
Masz 50 Szans na jeden z moich impulsów.
Zaryzykuj.
Emma B., 5 grudnia 2015
Całe życie marzyła o miłości, tej deklarowanej słowami. Świat zmienił szczęśliwe barwy na smutek odrzucenia, gdy usłyszała od ukochanej matki: bardzo was kocham moje dzieci, ale tata, wasz tata jest dla mnie najważniejszy. Chciała być kochana, chociażby na równi z nim, ale ta deklaracja (... więcej)
Stary Wujek, 28 listopada 2015
Jest niską, trzydziestoletnią szatynką. Nienawidzi ludzi. Przebywanie w ich towarzystwie to dla niej udręka i mało estetyczna sytuacja. W pracy zawodowej kontaktuje się ze współpracownikami przede wszystkim drogą elektroniczną, co uważa za bardzo komfortowe rozwiązanie. Z rodziną oraz wąskim (... więcej)
Nieodgadniony, 24 listopada 2015
Sny mogą pokazywać nam czego się obawiamy, czego pragniemy. Możliwe, że sny są mową podświadomości, której czasem nie pamiętamy, czasem nie rozumiemy, lecz ona nadal do nas przemawia.
Adam wziął bilet od kierowcy i ruszył przed siebie, rozglądając się za wolnym miejscem, a torba, (... więcej)
Nuria, 23 listopada 2015
Słońce skapuje miodem, o promienie opierają się kwitnące na nowo staruszki. Mól wielkości świerszcza rozpiera się na kołnierzu lichego paltocika, pamiętającego pierwszą połowę XX wieku. Nakarmiony wełną teraz zasmakuje resztek włosów swojej pani, wdzięczny za dożywocie. Biedne, bo (... więcej)
bosonoga - Gabriela Bartnicka, 18 listopada 2015
Maliniak napawał się każdym słowem prezesa. Od dawna marzył o tej chwili. Mimo woli rozmyślał jednak o deserze, który ulokował się po jego prawicy. Młoda łania eksponowała masywne nóżki i spoglądała uwodzicielsko zza grubych okularów.
Od systematycznego klęczenia w kruchcie bolały (... więcej)
Porfirja Szajbner, 17 listopada 2015
Skarpeton zasiadł do stolika z pełna flaszką w łapie. Podkręcić atmosferę, to kluczowa kwestia. Jeśli mają być duchy, to holy spirit pomoże. Upił dwa łyczki, po czym podał koleżance siedzącej obok. Po chwili butelka już krążyła dokoła. Był to jednak alkohol metylowy, więc po chwili (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.