bosonoga - Gabriela Bartnicka, 18 listopada 2015
Maliniak napawał się każdym słowem prezesa. Od dawna marzył o tej chwili. Mimo woli rozmyślał jednak o deserze, który ulokował się po jego prawicy. Młoda łania eksponowała masywne nóżki i spoglądała uwodzicielsko zza grubych okularów.
Od systematycznego klęczenia w kruchcie bolały (... więcej)
Porfirja Szajbner, 17 listopada 2015
Skarpeton zasiadł do stolika z pełna flaszką w łapie. Podkręcić atmosferę, to kluczowa kwestia. Jeśli mają być duchy, to holy spirit pomoże. Upił dwa łyczki, po czym podał koleżance siedzącej obok. Po chwili butelka już krążyła dokoła. Był to jednak alkohol metylowy, więc po chwili (... więcej)
poeta wyklęty, 16 listopada 2015
z pisaniem jest tak jak z malowaniem obrazów.masz do dyspozycji kilka kolorów (słów) a tworzysz coraz to nowy obraz.
Porfirja Szajbner, 16 listopada 2015
"Zespołu Nieudacznicy nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Słyną z tego, że są najbardziej pozbawioną talentu grupą instrumentalno-wokalną na naszym Padole Łez." - tak pisał o Nieudacznikach Eutanazy Jąkałło, jeden z najważniejszych dzienikarzy muzycznych w lokalnej prasie okręgu (... więcej)
poeta wyklęty, 16 listopada 2015
ile razy stałeś i słuchałeś zastanawiąjac się,czy mozna odwrócic sie i odejśc ?największy problem gdy chcesz być miły i zostajesz.słuchasz o rzeczach sprawach o których nie masz pojęcia lub rzeczach,które w ogóle cię nie interesują!patrzysz z obrzydzeniem na twarz naprzeciwko i w obronnym (... więcej)
Slawrys, 6 listopada 2015
rozdział piąty: w syfie i porządek trzeba posprzątać!
Nocny alarm nie stanowił zmiany rytmu dnia i nocy w wojsku; on go tylko
uzupełniał jako epizod. Jednak kolejne dni to symboliczne sprzątanie: spotkania z oficerami
i dziadkami i ustalanie kar i co dalej.
(... więcej)
poeta wyklęty, 6 listopada 2015
...wychowany w tradycji chrześcijańskiej....katolickiej...
święto zmarłyh....czas zadumy,refleksji,wyciszenia,tego pozytywnego smutku w którym odnajdujemy wspomnienia...najczęściej ciepłe....czujemy obecność tego nieobecnego....wieczorny spacer przy blasku płonących zniczy,ciepło,zapach,cienie (... więcej)
poeta wyklęty, 5 listopada 2015
po robocie,,,,czas do domu,sklep ćwiartka.......ale w taki upał to pewnie nie jest dobry pomysł,no cóż,z naturą nie będę sie kłócił.wątroba wie lepiej co jej potrzeba do szczęścia.. na przystanku oczywiście komplet,,,,nie ważne o której zaczynaja prace zawsze kończą w tym samym momencie (... więcej)
Filostrados, 3 listopada 2015
Gdzieś daleko stąd, pomiędzy wschodem a zachodem, na samym skraju świata było sobie królestwo, którego wszyscy mieszkańcy byli szczęśliwi. Od uprawiającego ziemię chłopa, przez cały szereg kupców, krawców, rzemieślników, aż po samego króla i jego świtę. Była to kraina mlekiem (... więcej)
hierinim, 26 października 2015
Powiem bez wstępu: słowo modlitewki, od kiedy je poznałem, cieszy mnie i wzrusza. Pozwala także prowokować, a prowokować kocham. Zapytaj swoją dziewczynę, żonę, a jeśli nie masz dziewczyny ani żony, zapytaj kogokolwiek: jakie są twoje ulubione trzy modlitewki? Naucz się prowokować. Naucz (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.